Strój krzczonowski
Strój krzczonowski – lubelski – polski strój ludowy, pochodzący ze wsi Krzczonów 30 km od Lublina. Strój według Janusza Świeżego (etnografa, plastyka, pedagoga i badacza kultury ludowej) zakwalifikowany do strojów małopolskich (Krzczonów należał do XIX wieku do diecezji krakowskiej). Odrębność i barwność stroju krzczonowskiego spowodowała, że na przełomie wieku XIX i XX stał się reprezentacyjnym ubiorem ludowym Lubelszczyzny, dlatego popularnie nazywany jest strojem lubelskim.
Do dziś w Krzczonowie kultywuje się żywą tradycję noszenia stroju regionalnego podczas uroczystości kościelnych i państwowych, jest także doceniany i rozpoznawalny na całym świecie.
Charakterystyka
Centrum występowania stroju były wsie należące do parafii Krzczonów. Etnografowie wyróżniają trzy odmiany występowania tego stroju: północna (lubelsko-lubartowska), południowa (charakterystyczna dla regionu krasnostawskiego) oraz zachodnia (typowa dla Powiśla od Opola i Puław po Kraśnik i Janów Lubelski).
Krzczonów był siedzibą parafii datowanej na XIV wiek, koncentrowało się w nim życie społeczne wsi leżących w szerokim promieniu.
Odrębność i bogactwo stroju krzczonowskiego tłumaczy się tym, że Krzczonów, Piotrków i Chmiel były królewszczyznami, co łączyło się z większą zamożnością ludności tam mieszkającej[1].
Opis
Ubiór krzczonowski przeszedł w ciągu swego istnienia przez szereg przemian. Janusz Świeży wyróżnia 3 okresy ewolucji stroju krzczonowskiego: 1. okres najstarszy – pierwszy, który trwał do lat 70 XIX w. (oparty głównie na lnianych płótnach); 2. okres drugi od 1870-1914, 3. okres trzeci od 1918-1930.
W najstarszym okresie, gdy wieś nie znała jeszcze tkanin fabrycznych, zarówno mężczyźni, jak i kobiety nosili ubiory wykonane z lnianego samodziałowego płótna czy sukna. W II poł. XIX w. wobec rozpowszechniania się tkanin fabrycznych wyroby samodziałowe zaczęto zastępować barwnymi wełnianymi i bawełnianymi, nabywanymi w mieście. U schyłku XIX w. ubiór lniany nosiła już tylko starsza ludność. Z ubiorów dawniejszych zachowały się sukmany i humełki[1].
Stroje krzczonowskie noszone były według stanu cywilnego, dzielą się na 4 kategorie: strój gospodarza – włościanina, strój kawalerski, strój mężatki oraz strój panny.
Opis ogólny ubioru męskiego
Ubiór męski składał się z koszuli, spodni, pasa skórzanego, parcianki, sukmany, kamizeli kaftana, kapelusza słomianego, kożucha, czapki baraniej i butów z cholewami. Różnicy między ubiorem świątecznym a obrzędowym zasadniczo nie było. Stare, przyniszczone ubiory służyły jako robocze. W czasie żałoby unikano w ubiorze kolorów czerwonych. Starosta weselny opasywał sukmanę krajką, drużba i swaci nakładali na ramię podwijkę i wiązali ją na lewym lub prawym boku[1].
Nakrycie głowy
Mężczyźni dawniej nosili włosy przycięte nad czołem i na karku. W czasach późniejszych (XIX-XX w.) występowało uczesanie na sposób miejski. W lecie nakrywano głowy kapeluszami słomianymi, plecionymi z grubej słomy żytniej (po I wojnie światowej z cienkiej) lub trawy zwanej pisarką. Główka kapelusza około 7 cm, których brzegi obszywano czarną lamówką lub ciemnogranatową szerokości 4 do 5 cm, która spadała z tyłu poza „kanie”, tworząc tzw. „zadziergi”. Dolny brzeg wstążki przy główce otaczał sznurek zielony i czerwony.
Żonaty włościanin do sukmany zakładał na głowę magierkę, wykonane z białej owczej wełny na drutach, miały kształt worka, następnie wsuwano częściowo do środka i zszywano, otrzymując podwójną czapkę. Magierki krzczonowskie wyróżniały się tym, że okrągłe denko łączyło się z otokiem o wysokości około 6 cm bez załamania (w sąsiednich powiatach miały kształt grzyba).
Do I wojny światowej w zimie krzczonowianie nakrywali głowy czapkami uszytymi z ciemnogranatowego sukna, dobrze przylegającego do głowy. Dno czapki było okrągłe, otocze było podwójne, jedno niższe z sukna, drugie wysokości około 18 cm barankowe. Czapki te nazywano „jałówkami” lub „wścieklicami”[1].
Kawalerowie wyróżniali się tym, że po lewej stronie kapelusza zatykali pęk sztucznych (bibułowych) kwiatów, pawie pióro i broszkę tzw. „błyszczak” – „by dziewoja go pomiarkowała, że nie żeniaty ni wdowiec, ino kawalir”[1].
Koszula
W pierwszym okresie koszula codziennego użytku była szyta z lnianego samodziałowego płótna i sięgała kolan. Noszono ją wypuszczona na zewnątrz spodni. Posiadały szerokie rękawy u dołu marszczono i wszywano oszeweczki szerokości 5–6 cm. Pod pachami wszywano charakterystyczne wtoki – kwadratowe kawałki płótna. Rozcięcie koszuli do połowy długości, odkrywało piersi bez względu na pogodę. Koszulę spinano u szyi czerwona tasiemką tzw. „feteczką” lub „feteć”, alb zwykłym sznurkiem.
Od połowy XIX wieku koszule świąteczne, jak i codziennego użytku wykonane były z białego lnianego materiału. Początkowo zdobione na kołnierzyku i mankietach białym haftem, z czasem stosowano kolory: czerwony, pomarańczowy, żółty i niebieski (w XX wieku pojawia się także czarny i zielony – wpływ wschodni). W trzecim okresie pojawia się na koszulach haft krzyżykowy i ozdabia prócz kołnierzyka i mankietów przód koszuli na rozcięciu (w niektórych przypadkach na bokach, przy zakończeniu koszuli pod pasem)[1].
Pas
Mężczyźni żonaci nosili pasy skórzane. Kawalerowie i mężczyźni nie będący samodzielnymi gospodarzami nosili pasy welwetowe ozdobione w okienka lub z naszytymi wstążkami bawełnianymi i ozdobionymi cekinami[1].
Spodnie
Dawniej noszono wyłącznie spodnie lniane, sięgające do kostek, zaś w zimie i chłodne dni półwełniane. Od II poł. XIX wieku pojawiły się spodnie ciemne wykonane z czarnego sukna. Boki spodni ozdabiano na szwie sznurkiem koloru czerwonego lub zielonego[1].
Kamizela
W drugim okresie noszono krótkie kamizele „kamizoły” sięgające do pasa z czarnej satyny lub bawełny. W zależności od wsi, noszono także kamizele białe ozdobione 4 rzędami porcelanowych czerwonych guzików, a na 3 kieszeniach przyszyte były czerwone prostokątne klapki[1].
Kaftan
Kaftany pojawiły się dopiero pod koniec XIX wieku. Była to bluzka z miękkiej czarnej satyny sięgająca do pasa lub nieco poniżej. Ozdobione z przodu szerokimi na 11 cm pasami welwetowymi ozdobionymi ornamentem wyszytym żółtym stebnowanym łańcuszkiem, a na bocznych krawędziach wycinano zęby, pod nie wszywano wzdłuż jasną wstążkę. Podobnie ozdobione były mankiety, a także w poprzek na wysokości lędźwi. Kaftanów nigdy nie zapinano.
Od około 1904 r. w Krzczonowie wprowadzono w kaftanach nowy sposób zdobienia. Na welwetowych aplikacjach wycinano rzędy otworów w kształcie rombów, tworząc w ten sposób rodzaj okienek, pod którymi wszywano na przemian czerwone i zielone wstążki.
Kaftan posiadał leżący kołnierzyk z klapkami, który był przyszyty na stałe. Kołnierzyk ozdabiano czarnym welwetem i naszywano na niego kolorowe tasiemki w kolorach żółtym, czerwonym i zielonym. Klapki kołnierzyka pokrywano zieloną wstążką i gęsto zahaftowywano ściegiem „janina”. Brzegi kaftanów wykańczano kolorową (najczęściej czerwoną) szczotką[1].
Pasy
W czasach najdawniejszych opasywano się wąskim rzemykiem, przy którym zwisał kozik (cyganek) oraz torebka skórzana „kalita”, płaska, prostokątna zapinana na guzik. W drugim okresie pojawił się pas rzemienny szerokości 6 cm, nabijany mosiężnymi kółeczkami. Pas miał funkcję ozdobną, przechylano go na lewe biodro. Po I wojnie światowej wchodzi do użycia pas welwetowy 9–12 cm zapinany na haftki i zdobiony w okienka (tak jak przy kaftanie). W 3 okresie zaczęto nosić pasy aksamitne, czarne, oblamowane czerwoną i zieloną szczoteczką i przeładowane ozdobami, wykonywanymi z szychu, cekinów i szklanych paciorków[1].
Parcianka
W skład ubioru męskiego wchodziła „parcianka” wykonana z pojedynczego lub podwójnego płótna lnianego. Odznaczała się wcięciem w pasie, od bioder rozszerzała się przez wszycie klinów, nie była zdobiona. Sięgała ona poniżej kolan, kołnierz niski stojący, rękawy zwężały się ku dołowi, nie posiadały mankietów. Parciankę zapinano tylko na jedną haftkę[1].
Sukmana
Ważną rolę w stroju krzczonowskim odgrywała od najdawniejszych czasów sukmana, czyli płaszcz szyty z ciemnobrązowego, samodziałowego sukna, sięgająca poniżej kolan. Sukmana przetrwała pełny okres rozwoju stroju krzczonowskiego bez zmian. Zakładali ją mężczyźni żonaci, na wszelkiego rodzaju uroczystości. Pan młody ubierał ją do ślubu[1].
Kożuchy
Do I wojny światowej mężczyźni nosili białe kożuchy, przymarszczone na biodrach. Na kożuch z kołnierzem zużywano 6-7 skór baranich[1].
Obuwie
W dawniejszych czasach obuwie męskie stanowiły długie, czarne buty na niskich obcasach z cholewami wywiniętymi u góry, poniżej kolan uwidaczniającymi żółty spód skóry. Dla ochrony kolan od zimna odwijano cholewy. Od początku XX wieku noszono buty długie z podkówkami, cholewy tryfiono powyżej kostek na 6-8 kantów[1].
Opis ogólny stroju kobiecego
Ubiór kobiecy dzielił się na strój panny oraz mężatki. W I poł. XIX w. składał się z koszuli, „tryfionej” spódnicy, „tryfionego” fartucha, obruska, barchanowego kaftana, chustki wiązanej, krajki czerwonej, pończoch lnianych lub wełnianych, parcianki, kożucha i chodaków, wreszcie wstążki na szyję i korali. Ubiór kobiecy odznaczał się białością, strój codzienny od świątecznego nie różnił się niczym prócz zużycia. Już w tym okresie pojawiły się marszczenia (tryfy) u spódnic i zapasek oraz ozdoby „w kule” na oszewkach koszul i u spódnic[1].
Strój kobiecy można podzielić na 3 rodzaje: panny, mężatki i wdowy.
Nakrycie głowy
Dawniej dziewczęta zaplatały włosy w warkocze, układając je na głowie i wplatając w nie żywe lub sztuczne kwiaty oraz wstążki. Nosiły także warkocze spuszczone, przy czym wiązały je na końcach wstążkami w długie kokardy. Pod koniec XIX wieku dziewczęta czesały włosy z przedziałkiem przez środek splatając włosy w dwa warkocze.
Panna młoda idąca do ślubu miała na głowie „wstążki” (rodzaj płóciennej czapki, której powierzchnię zdobiły marszczone różnokolorowe wstążki), które z czasem ewoluowały w czepiec ślubny (czapka wiązana pod brodą z czerwonego materiału, która przyozdobiona była sztucznymi kwiatami).
Charakterystycznym nakryciem głowy młodych mężatek była „humełka”. Humełkę początkowo pokrywało białe płótno, później siatkowa koronka „czepek”, którą naciągano na obręcz wykonaną z łyka lipowego. Owijano obręcz trzykrotnie tzw. „szmatką”, czyli taśmą o szerokości 3 cm ozdobioną tkanymi pasami w kolorze czerwonym, niebieskim i białym. Z tyłu do humełki przypinano pęk złotych i srebrnych nitek, na końcach których lśniły różnobarwne cekiny i paciorki (później zastąpiono je szerokimi krajkami). Mężatki nakrywały głowę także chustką wiązaną nazywaną „dupką” (w zależności od okoliczności na przemian z humełką)[1].
Koszula
Do I wojny światowej kobiety nosiły koszule kroju przyramkowego. Podobnie jak w koszulach męskich wszywano pod pachami prostokątne kawałki lnianego płótna. Koszula miała szeroki wywinięty kołnierz „oszewkę”, szerokości około 8 cm ozdobiony stębnówką, a z czasem wzbogacony białym haftem, wiązany przy szyi czerwoną lub zieloną tasiemką. Rękawy koszuli miały mankiety ozdobione „w kule”.
Koszule w drugim i trzecim okresie miały ten sam krój, z tym że rękawy stały się szersze i pojawia się haft na ramionach. Koszule noszone pod kaftanem nie miały pod nim ozdób, zniknęły także ozdoby w kule i falbanki.. Dominującymi kolorami haftów były: czerwony, niebieski i żółty (z czasem pojawiał się także pomarańczowy, czarny i zielony). W XX wieku rozpropagowany został w koszulach haft krzyżykowy[1].
Spódnice
W pierwszym okresie kobiety nosiły przeważnie spódnice lniane zwane „fartuchami”, „tryfione”, czyli marszczone w drobne zakładki. W II poł. XIX wieku pojawiły się szyte z matowej wełny o 5 brytach, sięgające do kostek, utrzymane w kolorach spokojnych, nigdy jaskrawych, najczęściej w odcieniach czerwonym (buraczkowym), niebieskim i zielonym. Marszczone w pasie opadały fałdami. Zdobione wstążkami i tasiemkami ułożonymi w kilka pasów w poprzek spódnicy. Ulubionymi kolorami wstążek i tasiemek były: jasnoniebieski, różowy, zielony, jasno i ciemnożółty, biały, tkany w kogutki. Pas stroju składał się od 10 do 18 wstążek i tasiemek otaczających spódnicę na wysokości kolan. Często środkiem pasa wszywano koronkę. U dołu obszywano spódnicę ciemnym pasem aksamitu lub wełny (o szerokości 7–15 cm). Górny brzeg podmurówki ozdabiano wstążkami i tasiemkami, a dolną zakańczano czerwoną szczotką.
Spódnica panny młodej była długa, biała lub kremowa, marszczona z tyłu. Na wysokości kolan obszyta białą koronką (ślarką) o szerokości ok. 11 cm, zaś u dołu obszyta białą jedwabną wstążeczką zdobioną w kwiaty lub ozdobiona delikatnym pojedynczym haftem[1].
Fartuszki
Na spódnicę tak samo lnianą, jak i wełnianą nakrywał fartuch „zapaska”. Początkowo była lniana, marszczona jak spódnica, nie zdobiona, sięgała poniżej kolan. Zapaski odświętne zdobiono mereżką pojedynczą lub podwójną, w którą wsuwano czasem nici czerwone lub niebieskie. Niekiedy zapaski zdobiono szerokimi ciskankami (ułożonymi ściśle obok siebie w dwóch kolorach). Środkowa ciskanka była niebieska, po obu jej bokach umieszczano czerwone, na zewnątrz haftowano „łapki”. Pod koniec XIX wieku na miejsce lnianej zapaski pojawił się krótszy i barwniejszy, w odmiennym kolorze niż spódnica. Jego długość stanowiła 30 cm, natomiast szerokość od 2 do 2,5 m. Fartuszek był mocno marszczony, by uwydatnić figurę właścicielki. Najpopularniejszymi były fartuszki czarne, zielone, pomarańczowe i różowe. Dolny brzeg ozdabiano białą lub czarną koronką (6–8 cm). Na fartuszku naszywano podobnie jak na spódnicy kolorowe wstążki i tasiemki, całość fartuszka nie mogła zakrywać wzorów na spódnicy. W okresie międzywojennym pojawiły się fartuszki poniżej kolan ozdobione koronkami i wstążkami.
Fartuszek panny młodej był długi, sięgał poniżej kolan, środkiem jego biegły dwie lub trzy atłasowe wstążki, u dołu obramowywała go biała, subtelna koronka[1].
Gorsety
Gorsety w stroju krzczonowskim pojawiają się dopiero po 1870 roku. Szyte z czarnego welwetu, sznurowane na przemian czerwoną i zieloną tasiemką. Przód gorsetu ozdabiano kilkoma rzędami marszczonych czerwonych i zielonych tasiemek. Od pasa opadało 15 „klapek”, „języczków” również zdobionych. Ozdoby gorsetów umieszczano wzdłuż rozcięcia oraz w pasie, z czasem ulegały przemianom, marszczone tasiemki zastępowano gładkimi. Gorset z wyjątkiem klapek naszywano czerwoną szczoteczką. Prócz gorsetów czarnych występowały także wiśniowe, ciemnozielone i fioletowe. Na przełomie XIX i XX wieku zaczęto ozdabiać gorsety dodatkowo elementami złotymi i srebrnymi, dodawano także cekiny i koraliki. Gorset ślubny był jedwabny, zdobiony srebrnym i złotym szychem i cekinami[1].
Kaftany
Mężatki na koszule nakładały kaftany (kabatki). W pierwszym okresie noszono kaftany białe, bawełniane z wąskimi rękawami. Kaftany zapinane były na żółte lub czerwone płaskie guziczki. Po obu stronach zapięcie stebnowano łańcuszkiem ornament w kolorach czerwonym i zielonym. W latach 70.XIX w. pojawiły się kaftany czerwone, zielone, z cienkiej wełny, zapinane na białe lub żółte guziki, natomiast stebnówkę przy zapięciu zastąpiły wstążki i tasiemki, a nawet welwetowe pasy. Powyżej mankietów zdobionych w ten sam sposób biegnie jeszcze pionowo dodatkowa ozdoba tzw. „kociuba” (trójkąty od mankietu w kierunku łokcia).
W okresie międzywojennym w zdobnictwie kaftanów zaznacza się przeładowanie. Używano podobnie jak w gorsetach złotych i srebrnych galonów, cekinów, nadto wycinano okienka jak przy kaftanach męskich na welwetowym pasie. Kaftany u dołu obszywano także baskinką (marszczoną falbaną z tego samego materiału co kaftan)[1].
Okrycie wierzchnie
Okrycie wierzchnie u kobiet stanowiła parcianka (podobna do męskiej) „odzienie” i tołub. Od lat 70. XX w. kobiety (szczególnie te zamożniejsze) zaczęły nosić „odzienie”, czyli rodzaj płaszcza z granatowego sukna, podbitego barankiem. Od końca XIX w. kobiety zaczęły nosić „tołuby”, czyli kożuchy z klapami imitującymi kieszenie, ozdobione zieloną lamówką i obramowane czarnym barankiem[1].
Okrycie ramion
W pierwszej poł. XIX w. kobiety narzucały na siebie „obrusek”, był to prostokątny kawał lnianego płótna długości ok. 2,5 m a szerokości 65 cm. Krótsze boki zakończone były frędzlami oraz ozdobą tkaną na warsztacie a złożoną z pasów czerwonych i niebieskich. Obrusek z cienkiego płótna nazywano „owijką”[1].
Obuwie
Początkowo kobiety nosiły chodaki z żółtej lub czarnej skóry. W latach 70. XIX w. pojawiły się „ciżmy” (ciżemki) z czarnej skóry z wysokimi cholewkami, sznurowane na przemian czerwoną i zieloną tasiemką. Przód bucików wykładano skóra lakierowaną, wycinaną w małe ząbki, pod którą podkładano czerwoną skórkę. Nadto zdobiono ciżemki żółtą stebnówką, a przy dziurkach na początku XX w. zaczęto przyszywać porcelanowe białe guziki. Obcasy były wysokie, podbite mosiężnymi podkówkami[1].
Uzupełnienia stroju
W pierwszym okresie zamożniejsze kobiety nosiły sznur prawdziwych korali. Pod koralami widniał szkaplerz zwisający na wstążkach. Korale i szkaplerz stanowiły też niezbędny dodatek stroju ślubnego. Z czasem zaczęto używać pęki szklanych korali, które zasłaniały przód koszuli i gorset[1].